Boisz się poniedziałków?

1. Boisz się poniedziałków? Też tak czasem mam…
   Wiem, że najbliższy tydzień będzie dla mnie bardzo wymagający.
   Gdy pomyślałem o jutrzejszym dniu, to pojawiły się najróżniejsze emocje – tak, same negatywne.Głęboki oddech.

   Ok, co w takim razie mogę z tym zrobić?
   Szybko wypisałem, co tak naprawdę jest do zrobienia.

   Już podczas spisywania okazało się, że część tematów jest na tyle krótkich, że mogę je zamknąć dosłownie teraz.
   Z „niezliczonych” zadań, które kłębiły się w mojej głowie, zostało dosłownie kilka „ważnych”.

2. Strach przed nieznanym.
   Jak zawsze okazało się, że strach ma wielkie oczy.Boimy się nieznanego.

   Czasem wystarczy zastanowić się – co nas czeka.
   Podsumować to, „nazwać” – i okazuje się, że nie jest to już takie straszne.

3. Jaki początek tygodnia taka reszta tygodnia.
   Poniedziałek jest bardzo ważny.
   Zazwyczaj wrzucam sobie tutaj bardzo dużo zadań.
   Po weekendzie jest jeszcze sporo energii i sporo zapału.
   Warto dobrze zacząć tydzień z przytupem, potem będzie już tylko łatwiej.

4. Jaki początek dnia taka reszta dnia.
   Tak samo jest z początkiem dnia.
   Dlatego, o ile to tylko możliwe, to staram się wstać odrobinę wcześniej i poświęcić poranek tylko dla mnie.
   Na chwilę sam na sam z własnymi myślami.
   Takie przygotowania są jak zakładanie zbroi przez rycerza 🙂
   Teraz już jestem gotowy do walki!

5. Twardy start i zerwanie strupa
   Do niektórych spraw można podchodzić powoli, jak pies do jeża…
   Albo wejść z buta, na twardo – i zobaczyć co się stanie.
   Przez ostatnie dni bardzo rozregulowałem swój sen.
   Mogę przestawiać się powoli – zmieniając czas po 15 m na dobę.
   A mogę też ustawić budzik na kilka godzin wcześniej niż ostatnio i zrobić to jednego dnia.
   Jutro rano będzie bolało…

6. Zacznij teraz. Potem optymalizuj.
   Jutro to dopracuję,
   jutro zrobię wpis na blogu,
   jutro zastanowię się, jakie mam co do tego oczekiwania.
   Jutro też pomyślę, czy warto to robić i czy chcę to robić.Ale to dopiero jutro, bo dziś już zrobiłem pierwszy krok.
   Dziś zacząłem – reszta ma mniejsze znaczenie, bo coś już jest.
   Dziś napisałem przemyślenia – temat, który chciałem zacząć.

Dobrego tygodnia
i powodzenia!

Tomek